Część II- Historia śpiewu
Witajcie!
Z tej strony ponownie JA- Taka tam Ala :) Moja mrożąca krew w żyłach historia nie opierała się wyłącznie na gitarze. Śpiew również wymagał ode mnie wielkiego poświęcenia. Mój głos umierał, ale mimo to dalej w tym trwałam. Me struny głosowe musiały cierpieć, ponieważ inaczej nie doszłabym do tak wielkiej perfekcji. Duża ilość konkursów, na których godnie się reprezentowałam sprawiały, że ludzie uwielbiali mą twórczość. Jak zwykle zaczełam w wieku 7 lat. Byłam wtedy jeszcze małą dziewczynką z wielkimi marzeniami, które były moim życiowym priorytetem. Wszystko to robiłam, aby w życiu osiągnąć to, co sprawiało mi największą satysfakcje- czyli SUKCES.